Articles
Klimaty żydowskiego święta Sukot wśród Smaków Jesieni
Tłumy gości odwiedziły tę część Parku Etnograficznego w Tokarni, gdzie 22 września, podczas Smaków jesieni promowaliśmy kulturę żydowską związaną z jesiennym świętem Sukot.
Była okazja do degustacji wyjątkowych potraw kuchni żydowskiej, był energetyczny koncert klezmerski oraz warsztaty plastyczne w zakresie robienia zabawek do dekoracji szałasu oraz lulawu - charakterystycznego bukietu na Sukot.
Sukot upamiętnia 40 lat wędrówki Żydów przez pustynię i ich mieszkanie wówczas w szałasach - jest jesiennym radosnym świętem pielgrzymim. Trwa siedem dni, od 15 do 21 miesiąca tiszri (wrzesień - październik). Po hebrajsku sukot oznacza szałasy. W Polsce Sukot nazywano Świętem Szałasów lub Świętem Kuczek. Do dzisiaj podczas obchodów Sukot na całym świecie Żydzi budują szałasy i spędzają w nich czas przez siedem dni święta. Tradycja nakazuje, aby szałas stał się dla Żydów tymczasowym domem, przynajmniej przez spożywanie w nim posiłków.
I ten „dom” – szałas – powinien być udekorowany, co uczyniliśmy w ramach warsztatów plenerowych, wspólnie z gośćmi odwiedzającymi „zakątek żydowski”. Ściany szałasu zdobiliśmy łańcuchami, ptaszkami z papieru, wycinankami, owocami z dyni. Pomagali wolontariusze – uczniowie z Chęcin i Sobkowa. Zainteresowanie wzbudzał lulaw – specjalny bukiet na Sukot, który tworzą: liść palmy, gałązki wierzby i mirtu oraz owoc pn. etrog. Stoiska kulinarne z kuchnią żydowską: „Smak Odzyskany” z Lublina, KGW Zrecze Chałupczańskie, kieleckie Bistro Jak w Domu, BILA Cafe Bilcza serwowały aromatyczne potrawy na Sukot. Były holiszki, czyli gołąbki pod różnymi postaciami, świąteczne chały, gęsie pipki, wytrawne racuchy z dyni, marchwiaki na słodko, kasza z gęsiną i rydzami, pierogi z różnym nadzieniem i in.
Ukoronowaniem wydarzenia stał się koncert „Piosenki ze sztetla” w wykonaniu klezmerskiej grupy Chanajki, która na rynku muzycznym funkcjonuje z powodzeniem od 2005 roku. Muzycy od lat inspirują się wielokulturowością Podlasia, ale poszukują także własnego brzmienia, które ma korzenie w tradycyjnej muzyce żydowskiej. W ich utworach można usłyszeć wpływy rosyjskie, bałkańskie i związane z folklorem białoruskim. Creative lider grupy – Alicja Grabowska porwała publiczność takimi utworami, jak Bubliczki, Rebeka, Jidisze Mame, czy Dona Dona.
Wydarzenie zostało przeprowadzone w ramach realizacji wniosku „Obraz społeczności Żydów wiejskich i małomiasteczkowych - konferencja naukowa, wydawnictwo pokonferencyjne oraz towarzyszące wydarzenia kulturalne”, dofinansowanego z Krajowego Planu Odbudowy”.