Połowa maja przynosi zwykle kilka bezsennych nocy dla sadowników, ogrodników i rolników. Cykliczne zjawisko meteorologiczne przynoszące drastyczne wiosenne ochłodzenie obrosło przysłowiami i Bogu ducha winni święci: Pankracy (12.05), Serwacy (13.05), Bonifacy (14.05) oraz Zofia (15.05) dostali oddolny przydomek „zimnych”.

O trzech „zimnych ogrodnikach”, co to „chłodem się znaczą i zwykle płaczą”,  mówiło się, że to „źli na ogrody chłopacy”, „wielcy dziwacy” lub „ostatni dworacy”. Na szczęście „Od świętej Zosi, żytko się kłosi” i nie przejmujemy się, że „Na Izydora pusta komora”.

Zjawisko klimatyczne, które jest naszym udziałem w połowie maja obserwowane jest w Europie środkowej niemal co roku. Wraz ze zmianami ciśnienia atmosferycznego nadchodzi niż, przynoszący polarne powietrze i znaczące obniżenie temperatur. Ochłodzenie to bywa katastrofalne dla upraw sadowniczych, lecz zdaniem niektórych wpisuje się w cykl wegetacyjny zbóż jarych, tak jak zimowe mrozy dla zbóż ozimych. Po chłodach w dniach „zimnych ogrodników” przychodzi „Zimna Zofia”. Jej imię w języku greckim oznacza „mądrość”, a obserwacje upraw tego dnia przyniosły pełne nadziei kłoszenie się zbóż i idące za tym ludowe mądrości, że „Od świętej Zosi kłos się podnosi” i „Święta Zofija kłosy rozwija”.

Pierwszy z „zimnych świętych” – Pankracy bywa przedstawiany z koszem róż, opiekuje się przystępującymi do I Komunii św., pomaga w bólach głowy, konwulsjach i jąkaniu się, jest też opiekunem młodych roślin i kwiatów.

Kolejny „zimny święty” Serwacy, przedstawiany jako biskup, czasem w okularach i z drewniakami (wg legendy został zabity sabotami). Chroni przed szkodami czynionymi przez mróz. Jest patronem cierpiących na reumatyzm i choroby stóp.

Ostatni „święty Ogrodnik” Bonifacy, męczennik jest przedstawiany jako starszy, brodaty mężczyzna, podczas męczeństwa (śmierć we wrzącej smole).

Święta Zofia (z Rzymu), której święto obchodzimy 15 maja była dziewicą, męczennicą z IV wieku. W kalendarzu świąt towarzyszy jej  święty Izydor – patron rolników. Przedstawiany jest jako rozmodlony, klęczący włościanin, gdy jednocześnie aniołowie wykonują za niego orkę. Ich święto jest datą graniczną. Od tego dnia wszelkie prace rolne i ogrodnicze są bezpieczne. Również nic nie grozi zasiewom i rozsadom.

                                                                                                                              Aleksandra Imosa (Dział Edukacji Etnograficznej)


PANA6622 fot.Mariusz Łężniak 1 Dużefot. Mariusz Łężniak 

PSX 20200610 121618 1 Dużefot. Łukasz Wołczyk