Wystawy
Karnawał na wsi
Czas od Święta Trzech Króli aż do Środy Popielcowej był na wsi wypełniony odwiedzinami i zabawą.
Przy muzyce bawiono się w chałupach i karczmach. Na wsi uważano, że karnawał to najlepszy czas na kojarzenie par.
W tym czasie swaci odwiedzali rodziców wybranek, aby ustalić szczegóły ożenku. Niektóre matki narzekały na brak niecierpliwie wyczekiwanej deklaracji ze strony adoratora: „W adwencie same zięcie, a w karnawale nie ma wcale”, co zanotował w publikacji „Z gwary świętokrzyskiej”, prof. Stanisław Cygan.
W Karnawale należało także poczynić starania o przyszłe, obfite plony i dostatek rodziny. Wyrażały to tańce obrzędowe kobiet „na wysoki len i konopie”, które odbywały się w karczmach.
Zebrane w karczmie kobiety wysoko i rytmicznie podskakiwały, wołając:
Na len, na konopie,
żeby się rodziły,
żeby nasze dzieci nago nie chodziły!
fot. www.nikidw.edu.pl